jotka69 prowadzi tutaj blog kibica rowerowego

Penelopa z Elbląga

Sprzęt podstawowy

  • Sprzęt mąż
  • Aktywność Bieganie
Niedziela, 2 września 2018 | dodano: 02.09.2018

Mój sprzęt podstawowy popsuł się. Teraz już mogę żartować, ale w czwartek rano siedziałam przed oddziałem ratunkowym i płakałam, bo bez niego życie byłoby niewiele warte. Niektórzy narzekają na swój sprzęt podstawowy, złoszczą się, kłócą. Ja byłam w tej szczęśliwej sytuacji, że mój był dopieszczony, zadowolony i radosny, kiedy rano wyruszył w drogę do pracy. 31 minut później telefon sprawił, że wszystko potoczyło się w innym niż zaplanowanym kierunku. W szpitalu byłam wcześniej niż karetka. Czekałam, aż otworzą się drzwi i lekarz coś powie. Myślałam o jednym: cokolwiek się stanie, on wiedział, zanim stracił przytomność, że jest moim jedynym ukochanym sprzętem podstawowym. Potem było i strasznie i śmiesznie i miło i smutno. Główny diagnosta na czwarty dzień uspokoił nas, że to jednak nie najgorsze, czego się spodziewaliśmy i chociaż mój sprzęt podstawowy jeszcze pozostanie trochę w serwisie, mogę odetchnąć.
Wiecie, że nie jeżdżę na rowerze, nie umiem i nie mam zamiaru się nauczyć. Ale poczułam, że należę do rowerowej rodziny. Dziękuję za wsparcie. To wspaniałe uczucie, kiedy wiesz, że w trudnych chwilach nie jesteś sam.
Mój sprzęt podstawowy ma jeszcze trochę problemów z pamięcią. Miałam plan, żeby wmówić mu niby złożoną mi obietnicę nie jeżdżenia już więcej. Ale nie mam sumienia. Mój sprzęt ma pasję, bez niej nie będzie sobą. Mam nadzieję, że nie będzie jeździł w pojedynkę. To zbyt niebezpieczne dla niego. O kasku nie mam co mówić. Kask uratował mu życie, co potwierdził główny diagnosta i serwisant. Jechał z prędkością prawie żadną, a jednak kask zniszczony. Może od dzisiaj powinnam kazać zakładać mu kask nawet do łóżka? Skoro ma być bezpiecznie, to na całego!





komentarze
Kot
| 07:18 poniedziałek, 3 września 2018 | linkuj Piękny i poruszający wpis. Powinien to przeczytać każdy.
Dużo zdrowia dla Marcina!
jotka69
| 06:24 poniedziałek, 3 września 2018 | linkuj To fakt!
Darecki
| 06:12 poniedziałek, 3 września 2018 | linkuj To się nazywa życie. Trzeba mieć twardą dupę bo tu to się kasku raczej nie założy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!